czwartek, 25 lutego 2016
W magiczny piątek czarodziejka uchwyciła mnie w chwili. - Czy sesja zdjęciowa ma głębszy sens?
Podczas ferii w magiczny piątek pewna czarodziejka uchwyciła mnie w chwili. Zatrzymała czas w zdjęciu. Chwyciła aparat i niby to zwykłe zdjęcia, normalna sesja, a jednak czuć w nim magię. Może to przez talent artystki. Fotografia jest obrazem. Trwa ona chwilę i uchwycenie tej chwili trwa chwilę. Powtórzenie słowa ,,chwila'' nie jest błędem czy przypadkiem. Okazuje, że nawet selfie czy właśnie sesja z naszymi zdjęciami ukazuje dany moment. Nie musi on być wyjątkowy. Coś się zdarzyło w naszym życiu. Pamiątka po wydarzeniu, spotkaniu, poznaniu nowej osoby. O to dzieło tej artystki ArtCharlotte.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Polecam się na przyszłość! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia, jesteś bardzo fotogeniczna :)
OdpowiedzUsuńPS - Startuje w castingu na ambasadorkę DDOB, zagłosujesz na mnie?
http://ddob.com/blogbook/id/14437/czego-nie-robic-na-randce-z-sewerynem-ivamoche
Dobre spostrzeżenie. :) Zdjęcia świetnie uchwycą moment. Ja niedawno, żeby uczcić zdaną maturę znalazłam studio fotograficzne na wynajem w Warszawie i zrobiłam sesję z moją najlepszą przyjaciółką. Świetne przeżycie, polecam!
OdpowiedzUsuń