I'm not coming Home

Piękny mamy dzień prawda? A wiecie, że dzisiaj 29 dzień miesiąca. Rok temu pojawił się pierwszy wywiad z pasji. Oczywiście wszystkie macie na górnym pasku. Dzisiaj jest 100 post na moim blogu i chciałabym Wam przedstawić coś innego. Pewną piosenkę, która zostaje w sercu. ❤
Już mogliście je posłuchać w poprzednim poście, lecz tych którzy nie mieli okazji zapraszam.



Natalia Magdalena jest piosenkarką i twórczynią tekstów piosenek z Rotterdamu. Za pomocą jej marzycielskich piosenek, próbuje dotrzeć do serc słuchaczy. Zainspirowana Bobem Dylanem, Melanie Safką i Johnnym Cashem. W sposób minimalistyczny dzieli się swoimi historiami z publicznością.

Jej najnowsza piosenka ,,I'm not coming Home'' pobudza wyobraźnie, w której widzimy wspomnienia, dobre chwile, które już minęły i chcemy do nich wrócić. Uspokajamy serce i myślimy nad słowami piosenki. Tyle w życiu przeżyliśmy. Sami mamy w sobie tyle siły, że poradzimy sobie, trzeba być zaradnym i nie myśleć o tym, że ktoś myśli, że to bezsensowne co robimy. Najważniejsza jest wiara w siebie. Mimo tułaczki i braku przywiązania do jednego miejsca każdy z nas da sobie radę.

Piosenka Natalii Magdaleny jest diamencikiem, który potrzebuje, by odkryć jego prawdziwą wartość. Powinniśmy promować właśnie takich ludzi, a nie kogoś z pociętą twarzą. Mnie ta piosenka wprowadziła w inny świat i uświadomiła ile musimy przejść by dokonać celu jaki sobie założyliśmy, spełnić marzenia. I nie wyolbrzymiam. Wystarczy, że słuchając jej zamkniecie oczy i spojrzycie w głąb siebie.



Teraz mały wywiad z autorką, w którym dowiecie się więcej o niej i jej utworze.

1. Skąd pomysł na piosenkę i teledysk do niej?
Piosenka opowiada o ucieczce. O braku przywiązania, wiecznej tułaczce bez konkretnego celu.

2. Ogólnie skąd bierzesz inspiracje i pomysły na piosenki?
Życie. Życie. Życie. Moje uczucia, najróżniejsze sytuacje oraz frustracje.

3. Jak jest za granicą stosunek, że nagrywasz coś własnego?
Ludzie uwielbiają twórczość, szczególnie jeśli chodzi o własne piosenki, spotkałam się z wielkim entuzjazmem!

4. Planujesz wydać płytę? Jeśli tak o opowiedz trochę o tym.
Tak. W lutym wydam debiutancką epkę ‘ I’m not coming Home’ z czterema utworami, które najlepiej zostały odebrane przez moją publiczność. Już niedługo opublikuję dokładną datę wydania epki.

5. Jaki jest Twój cel w życiu i w śpiewaniu? 
Chciałabym móc z tego żyć. Nie martwić się o inną pracę, po prostu robić to co kocham, podbijać serca i poszerzać swoją publikę.

6. Opowiedz o emocjach jakie ci towarzyszą podczas pisania piosenki, całego tworzenia, aż po opublikowanie teledysku.
Emocji jest… wiele! Od entuzjazmu, dumy, euforii tworzenia, po głębokie frustracje, smutki, gniew i strach. Myślę, że już po wydaniu EP będę miała wytrenowane nerwy ze stali.



Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o Natalii Magdalenie zapraszam na jej stronę internetową: http://nataliamagdalena.nl/
I na jej stronę na Facebooku: https://www.facebook.com/nataliamagdalenamusic
Czytaj dalej »

Świąteczne 3 w 1

Zacznijmy od początku. Chciałbym wszystkim życzyć Wesołych Świąt i radości z prezentów. Na początek przedstawi wam Alexandra z bloga http://alexamariani.blogspot.com/  jak obchodzi się święta w innych krajach.
W Anglii ozdoby świąteczne sprzedawane są już we wrześniu. Przy wigilijnym stole zakłada się papierowe korony co jest bardzo zabawne - nie wszyscy tak robią ale w większości tak jest.

Są jeszcze te "krakery" czyli coś takiego:


Ciągnie się z druga osoba i wypadają drobiazg. Ma to na celu zbliżać ludzi.
We Francji też święta są bardziej na luzie. Tutaj już kwestia jakie się ma zwyczaje w domu.
U mnie najwcześniej było tak ze wszystko przygotowywali dziadkowie i ich siostry czy bracia a cała reszta zjeżdżała się do nich. A 12 potraw to nie jest wyznacznik.
W Kanadzie nie obchodzi się Wigilii, jest natomiast 25 grudnia uroczysty obiad.

Kolejną częścią będzie małe zdradzenie wam co dostałam pod choinkę.
Na początek torba z Mohito, która naprawdę mi się podoba. Mikołaj się postarał.




Kolejno trochę ciuchów. Taki ładny komplecik bluzka i spódnica.



I świąteczne skarpetki.


Dostałam również perfumy w bardzo kobiecym kształcie.


Pod choinką również znalazłam ciekawą książkę, o której po Nowym Roku pojawi się coś ciekawego.


I oczywiście słodycze!





W komentarzu napiszcie jakie w dostaliście prezenty!

I  ostatnia część postu to piosenka mojej znajomej. Pracowała nad nią długo i bardzo bym prosiła, abyście w ten świąteczny czas posłuchali jej i udostępnili innym.



Czytaj dalej »

Gdzie jest magia świąt??

Uwielbiam święta Bożego Narodzenia, uwielbiam czas z bliskimi, ten klimat panujący wokół. Prezenty są przed ostatnią rzeczą o jakiej się myśli. Chociaż na naszej klasowej wigilii były one jak najszybciej. Myślę, że każdemu sprawiły radość. Przecież można kogoś uszczęśliwić kubkiem, lub ciekawą książką, albo czekoladowymi jajkami w opakowaniu po zwykłych. Odrobina magii świąt jest właśnie w prezentach.



Niby normalny dzień, a tak nie zwykły. Możemy spędzić go bez kłótni, przytulając i życząc sobie wszystkiego najlepszego. Czasem widzimy osoby, z którymi nie rozmawialiśmy od Wielkanocy, a nawet od poprzedniego Bożego Narodzenia. W każdą sobotę zachowanie zbyt miłe było by podejrzane, a właśnie tego dnia tygodnia 24 grudnia 2016 roku będziemy wszyscy razem i nic nie będzie tego dnia dziwnego. Tutaj możemy zobaczyć o wiele większą część magii świąt. Jest ona wszędzie w całym okresie od początku grudnia aż po Święto Trzech Króli.

Gdzie musimy szukać tej magii? W sobie!


Czytaj dalej »

Depresja...?! Nie poddawaj się!

Szczerze mówiąc miałam dodać już dwa posty, lecz nawet ich nie napisałam, w jednym może, z dwa zdania powstały. Nie zrobiłam tego z lenistwa. Życie w XXI wieku jest wyczerpujące. Kiedyś spędzałeś/aś czas z rodziną, wymyślaliście coraz nowsze zabawy dla zabicia czasu. Teraz jak wyłączą czasem prąd jest długie milczenie...


Dzisiejszej technologii jest mnóstwo plusów i minusów, lecz nie o tym chce pisać. Tworzenie to moje życie, największa pasja jaką mam. Każdy z nas ma jakiś talent, który musi rozwijać.
Czemu ogrom nauki jaki na nas zrzucają ma zabierać nam czas jaki poświęcamy pasji?
Chciałam napisać post o pozytywnych ludziach, którzy osiągają coś po przez optymizm. Ale coś mnie blokowało. Odrabianie lekcji do 00:00. Zazwyczaj odrabiam matematykę w autobusie, bo po prostu usypiałam na książkach. Czemu zabijają nasz optymizm. Myślę, a nauczę się tego i tego. Nie! Nie możesz bo musisz zdać jeszcze z 10 innych przedmiotów, a nie którzy nawet z 16. 
To nie post o edukacji i nie podanie o kolejną reformę. To post o faktach.
Czemu akurat depresja? Wychodzisz z domu jest ciemno. W szkole za oknami jest piękne słońce, czasem po prószy śnieg, teraz to nawet częściej, a ty? Musisz uczyć się logarytmów. Co z tego że chcesz być humanistą, musisz umieć ile to jest 2 do potęgi 45123545.

Przyznaje się zaniedbałam się, mam bałagan w pokoju, mam bałagan w głowie, mam puste w miejscu pasji. Jak można coś realizować, kiedy wracając po ciemku do domu myślisz, że jeszcze po kilkunastu godzinach w szkole musisz kolejny raz liczyć te ''cudowne'' logarytmy i zrobić milion innych rzeczy z każdego przedmiotu. Dajmy już spokój szkole. Powiedz mi lepiej, kiedy ostatnio odłożyłeś/aś telefon chociaż na godzinę. Ja jeszcze potrafię zostawić telefon i iść w świat. Największym minusem jest ta ciemność. Chciałabym pobyć na świeżym powietrzu w moim lesie z jeziorkiem na skraju, lecz ciemność mnie zamyka. A przez to zamykam się w sobie. Udaje uśmiech, wszyscy myślą ,,Wow! Ale jesteś pozytywna i odważna.'' Nie prawda. Boję się... Przyznaje, boję się. Czego? Każdej sekundy jaka następuje, każdego powiadomienia o ocenie, każdej minuty w jakiej ładuje się telefon by wyświetlić stronę z dziennikiem elektronicznym. Boję się, że moja nauka nie daje nic. Milion cyferek decyduje o mnie. Boję się, że uderzę o dno i wszystkie moje plany legną w gruzach, bo nie dam rady. Lecz strach jest najgorszym wrogiem jakiego możesz mieć! Trzeba wstać! Iść dalej... Ale gdzie? Nie myśl zbyt długo odpowiedź jest prosta. Tam gdzie będziesz szczęśliwy/a. Kiedy wiesz, że wracając do tego miejsca pojawia się uśmiech. Musisz to przetrwać. Nie udawaj! Bądź sobą, kimś kto da innym nadzieję na lepszy świat. Uśmiechnij się za ...3 ...2 ...1 ...0 PSTRYK! I nie przestawaj, bo z uśmiechem ci do twarzy. Przebrnąłeś? Gratuluje, możesz spełnić swoje marzenia. Kiedy wracasz z uśmiechem nawet po tych 8 godzinach lekcyjnych do domu, dzień staje się lepszy. Masz więcej motywacji do działania, tym lepsze oceny, tym mniej strachu. Dasz radę!

Nie zapomnij skomentować
, co ty myślisz o dzisiejszych czasach?!
Jeśli masz chwilkę, również zaobserwuj!
Czytaj dalej »

12♛ Wywiady z pasji



Witam bardzo serdecznie w ostatnim już wywiadzie. Zamiast nich pojawi się coś nowego. A teraz przedstawmy naszą dzisiejszą gwiazdę. Nazywa się Natalia Herman. Pewnie już ją widzieliście na YouTube lub czytaliście jej bloga. Robi to co kocha. Jej pasja to blogowanie i  youtubowanie.


Czym jest dla ciebie pasja?
- Moja pasja jest dla mnie ucieczka od codziennych obowiązków i pewną forma relaksu, kocham modę i lubię o niej mówić. Dzięki prowadzeniu bloga i YouTube pomogłam już wielu osobom nie tylko w temacie mody. Sprawia mi to dużo radości.



Czy twoja pasja można nazwać wyjątkową?
- Nie wiem czy jest wyjątkowa raczej nie. Wiele osób zajmuje się moda, może sposób w jaki staram się z nią dzielić z moimi obserwatorami jest wyjątkowy.

Co Cię skłoniło do prowadzenia bloga, a potem kanału na yt?

- Bloga prowadzę dzięki mojemu chłopakowi, 2 lata temu namówił mnie do założenia bloga. Stwierdził że świetnie się w tym sprawdzę. Miał racje kocham to, a z YouTube moja przygoda zaczęła się trochę spontanicznie, a trochę też dzięki obserwatorom. Chcieli  oni oglądać moje vlogi. Nagrałam pierwszego i pochłonęło mnie to.



Masz jakąś historię z obserwatoriami, bądź post który zapadł ci w pamięci?
- Na pewno spotkanie z obserwatorami Madamzna zapadło mi w pamięci. Niesamowite że przyszło tyle osób. Usłyszałam dużo miłych słów odnośnie mojego bloga. Co do postów to każdy jest dla mnie wyjątkowo ważny. Za każdym z nich stoi jakaś mała historia.

Opowiesz jedna?
- Sesja dla sklepu butik była dla mnie niezwykle stresująca. Musiało wszystko wyjść perfekcyjnie, ponieważ następnego dnia po opublikowaniu postu byłam zaproszona do ich sklepu  jako stylistka mody. Doradzałam tam klientom w zakupach. Zdjęcia robiła mi Pani fotograf, której nie znałam i czułam się trochę spięta, ale jak już się rozluźniłam to świetnie mi szło. Zdjęcia wyszły znakomite i byłam bardzo zadowolona. Było dość zimno, a ja biegłam w samej koszuli po dachu jednego z Rybnickich budynków. Wtedy poczułam pierwszy raz ze ktoś docenia mnie i mojego bloga.





Nie zapomnij mnie zaobserwować ;)



Czytaj dalej »

Ridero.eu - Zagłosuj na naszą książkę!

Wraz z moimi koleżankami bierzemy udział w konkursie. Polega on na napisaniu książki i dodaniu do nich obrazków. We cztery szybko się uwinęłyśmy, chociaż czasem bywało trudno. Jak w każdej grupie. Trzy z nas napisały opowiadania, a jedna zrobiła piękne rysunki. Chciałabym, aby każdy z Was zagłosował na nas.
Tutaj jest strona, gdzie możecie głosować:                  ➡➡   LINK   ⬅⬅ 
Dla was to jedno małe kliknięcie, dla nas możliwość wygranej i spełnienie marzeń. Przecież ich spełnianie jest najważniejsze. Ciągle powtarzam, że powinniśmy mieć cel, ja swój mam. Tylko nasuwa się pytanie, czy mi pomożecie go osiągnąć? Liczę na was!

O to okładka naszej książki:


Napisz w komentarzu jeśli zagłosowałeś. Na pewno odwdzięcze się u was na blogu.

Czytaj dalej »

Jak wytrwać w postanowieniu?

Większość z nas postanawia sobie wiele rzeczy. Szczególnie, że zbliża się nowy rok, a wtedy robimy listy z milionem wizji na 2017r. Postanowiłam wam ułatwić wytrwanie w założeniu i przygotowałam 8 porad jak wytrwać w postanowieniu.

1. Zaczynasz robić listę, pomyśl, czy na pewno je spełnisz?
Wiele rzeczy jest ponad nasze siły, ale spokojnie, nie rezygnujmy od razu ze wszystkiego. Lecz osoba, która nigdy nie ćwiczyła, nie zdoła nagle codziennie robić ostry trening. Musimy wszystko robić małymi kroczkami do dużego celu!

2. Zrób mały eksperyment i napisz postanowienie, jako rzecz, którą byś zrobił ostatniego dnia przed śmiercią. Powiedziałbyś rzecz, którą się boisz drugiej osobie? Może skoczyłbyś ze spadochronem? Napisz to na swoją listę.

3. Nie pisz nie wiadomo ile postanowień. Od 1 do 5 wystarczy. Wtedy wybierzesz te najlepsze i bardziej ważne. To, że posprzątasz pokój na kolejne święta nie jest dość ważnym celem. Musisz mierzyć wyżej. Może jakiś wyjazd w wakacje w wymarzone miejsce? Łączy się to z porządkiem, który zrobisz przed pakowaniem.

4. Zapisuj w jedynym punkcie więcej. Nie potrzebnie pisać kilka  podobnych rzeczy, a wręcz takich samych. Jeśli chcesz przeczytać przykładowe książki to nie poświęcaj im mnóstwa punktów. Jako jeden na pewno wystarczy.

5. Motywuj się mówiąc sobie i innym codziennie coś miłego. Samo ,,dzień dobry'' jest miłe. A komplementy jeszcze bardziej ci poprawią nastrój. Zobaczysz, że od razu nabierzesz ochoty by spełniać marzenia.

6. Zacznij od najmniejszych rzeczy do zrobienia, a skończ na petardzie, czyli największej i najważniejszej.

7. Ustal termin postanowienia np. ćwiczenia. A kiedy już nastąpi ten dzień spróbuj zacząć/spróbuj to zrobić. NIE PRZEKŁADAJ TEGO NA JUTRO!  Kiedy zaczniesz coś regularnie robić przez jakiś czas, potem będzie to już automatyką twojego życia.

8. Powodzenia! I pamiętaj NIE PODDAWAJ SIĘ!




Czytaj dalej »

Jesteś Patriotą?

Dzisiaj jest 11 listopada 2016 rokuNarodowe Święto Niepodległości.
Zastanawialiście się czy jesteście prawdziwymi patriotami? Większość z nas kojarzy to z wojną i umieraniem za ojczyznę. Lecz jak w czasach pokoju jak mamy okazywać naszą miłość do Polski?
Postanowiłam napisać to w puntach, żeby było jasne i przejrzyste dla każdego.

1. Nie musimy w dzisiejszych czasach umierać za ojczyznę.

2. Powinniśmy wywieszać przed domem flagę Polski w święta narodowe takie jak: 1 maja - Międzynarodowe Święto Pracy, 2 maja - Dzień Flagi Rzeczpospolitej Polskiej, 3 maja - Święto Konstytucji 3 maja, 1 sierpnia - Narodowy Dzień Pamięci Powstania Warszawskiego, 15 sierpnia - Święto Wojska Polskiego, 31 sierpnia - Dzień Solidarności i Wolności, 11 listopada - Narodowe Święto Niepodległości. Zastanawiam się czy nie lepiej cały rok mieć ją wywieszoną. Wtedy pokazywalibyśmy, że jesteśmy Polakami cały czas, a nie tylko od święta.



3. Bierzmy udział w Świętach Narodowych nie tylko wywieszając flagę, ale i oglądając w telewizji lub być obecnym na żywo w nich.

4. Nie uznawajmy to jako dodatkowy dzień wolny, w którym można poleżeć dłużej w łóżku.

5. Nie wstydźmy się w czasie naszych narodowych świąt chodzić w kotylionach.

http://kotyliony.com/kotylion-patriotyczny-pojedynczy-kokarda-narodowa-p-443.html

Czym tak w ogóle jest niepodległość?

Niepodległy czyli niezależny od innych państw. Święto Niepodległości świętujemy z radości nie mamy wolną Polskę oraz mówimy w języku polskim, że nie jesteśmy pod innym państwem jak w czasach okupacji i wojen. To już 98 rocznica kiedy jesteśmy my Polacy wolni.

Macie jakieś pytania, lub własne stwierdzenia na temat obchodzonego dzisiaj święta? Zapraszam do komentowania i wyrażania swojego zdania. Co sądzicie o planach wielkiej uroczystości na 100- lecie Niepodległości? Czekam na wasze komentarze.



Czytaj dalej »

11♛ Wywiady z pasji

Dzisiaj zapraszam was na przedostatni już wywiad na moim blogu. Oczywiście jeśli chcecie dalej takie posty to zapraszam do pisania ze mną. Chętnie zrobię wszystko żeby to nie była przedostatnia rozmowa, lecz nie wiem czy nie wyczerpałam już wszystkich pasji. Bohaterką tego wywiadu jest pasjonatka tamburmajorstwa. Nie wiecie co jest? Spokojnie dowiecie się w dalszej części wywiadu z Emilią.

Czym jest Twoja pasja?

Emilia - Moja pasja jest połączeniem tańca i akrobatyki, w zależności od okazji polega, na czym innym, np. na przemarszach lub prezentacji orkiestry, podrzucając buławami, jeśli chodzi o takie mniej oficjalne wystąpienia jak np. festyny, wystąpienia w szkołach itp... to tu już można puścić wodze fantazji, tworzyć nowe figury, nowe choreografie, łączyć całą naszą wiedzę i umiejętności tworząc coś całkiem nowego i oryginalnego.

Dlaczego jest ona wyjątkowa?

Moja pasja jest wyjątkowa, ponieważ prowadząc orkiestrę na paradach, pokazach orkiestry czuję, że należę do czegoś ważnego, że to, co robię, jest bardzo ważne. Wspaniałe w mojej pasji jest również to, że układając choreografię na występy np. w szkole tak samo, jak w tańcu można pokazać w tym swoje emocje, uczucia, opowiedzieć pewną historię.

Jak znalazłaś ją znalazłaś?


Znalazłam tę pasję przypadkiem, gdy u mnie w szkole była prezentacja orkiestry i sekcji tamburmajorek oraz zapisy. Od razu mi się to spodobało więc poszłam zapisać się.

Przydarzyła Ci się jakaś historia związana z Twoją pasją?

Historii związanych z tamburmajorstwem przydarzyło mi się sporo, jednak myślę że taką która najbardziej zapadła mi w pamięć jest sytuacja z mojego pierwszego przemarszu gdy prowadzącą była moja koleżanka- Maja i jedna z dziewczyn które oprócz mnie były na przemarszu wyrzucając buławę potknęła się a buława spadając uderzyła Maję w głowę i Maja również się przewróciła. Cała orkiestra i wszyscy dookoła się śmiali, tylko nasza Pani była cała czerwona ze złości

Znasz jakieś sławne osoby, które interesuj się tą pasją?

Nie znam sławnych osób wykonujących tą pasję, jednakże Pani Monika, nasza trenerka jest dlla mnie autorytetem i chciałabym być taka jak ona.

Masz jakieś plany związane z tamburmajorstwem?

Emilia - Tak, w przyszłości chciałabym uczyć kolejne pokolenia tamburajorek wszystkiego czego mnie nauczyła nasza Pani.

Tutaj macie link do bloga Emilii:  -->  http://emme22blog.blogspot.com/  <--









Czytaj dalej »

Motywacja #2

Witam ponownie w szarym świecie, w którym szukamy motywacji do działania i kolorowania naszego pięknego świata! O to kolejna porcja kilku kartek z Internetu, które dają kopa do działania.


Ukochana osoba jest dla nas bardzo ważna, to ona prowadzi nas, by ujrzeć lepszego siebie. Pokazuje nam, co w nas kocha i co powinniśmy w sobie rozwijać. Często napędza nas do działania, do lepszego trybu życia. Warto mieć myśl, że jest taka osoba.


Większość z nas czeka, aż złe chwile po prostu przeminął. Oczekujemy, że wszystko samo się zmieni. A powinniśmy mieć przeświadczenie, że to nasze życie jest w naszych rękach. I nawet kiedy wali się świat nie stójmy z założonymi rękoma tylko działajmy, by chociaż odrobina dobroci pozostała. Trzeba ze złych chwil wynieśli coś dobrego.


Podam bardzo częsty przykład biednego i bogatego. Bogaty zazwyczaj ma i chce więcej, i po jakimś czasie nie przynosi mu już satysfakcji samo ''mieć''. Chce rządzić firmą, ludźmi, wszystkim! Nie widzi ile dobrego może być w tym co ma. W rodzinie jaką posiada. Biedny natomiast, cieszy się z każdej najdrobniejszej rzeczy. I tak jak śpiewała Sylwia Grzeszczak ,,Cieszmy się z małych rzeczy, bo wzór na szczęście w nich zapisany jest!'' >> LINK <<


Każdy z nas jest zdolny do pokonania problemów życiowych. Tak nas Bóg stworzył, by to co nam daje z łatwością pokonać. A kiedy nie idzie musisz tylko uwierzyć, a będzie lepiej. Powinniśmy znać swój cel i mieć wiarę, że tego dokonamy i wszystkie problemy pokonamy!


Jutra może nie być. Wiele osób to powtarza, ja jednak uważam, że trzeba mieć plany na przyszłość. Ale trzeba dążyć do nich każdego dnia. Twój jeden dzień powinien być Twoim małym osiągnięciem i powiedzeniem sobie: ,,Tak dzisiaj coś zrobiłam ze swoim życiem. Nie siedziałam cały dzień bez sensu przed telefonem i komputerem. Tylko osiągnęłam/osiągnąłem swój mały cel.''


Sądzę, że nie muszę nic tutaj więcej dodawać. Po prostu potrzeba nam tego celu i planu na życie. Po prostu. ;-)


Nic dodać nic ująć!


Link do poprzedniej części motywacji.
http://crazyphotonature.blogspot.com/2016/08/motywacja.html
Czytaj dalej »

Paulinka w Krainie Czarów


Pewnego słonecznego dnia urocza dziewczyna wybrała się na spacer. Szła wąskim chodnikiem nie zwracając uwagi na ludzi, którzy ją mijali. Doszła do lasu, który pachniał grzybami. Na jego skraju zobaczyła łąkę. Postanowiła usiąść i odpocząć po wędrówce. Zapatrzona w horyzont myślała o  swoim życiu. Czy musi być takie jakie jest? A co by było gdyby pojawiła się w nim magia?



 Nagle wokół jej głowy pojawiło się coś dziwnego. Krążyło to coraz większymi kołami nad nią. Zdziwiona spojrzała na latające rzeczy. To filiżanki. Dziewczynie chodziły dziwne myśli po głowie: ,,Ale od kiedy one latają? Czyżbym usnęła? A może naprawdę przeniosłam się w inny świat? To niesamowite widzieć wokół siebie coś nie możliwego.


Po chwili jedna z latających filiżanek usiadła jej na głowie. Zdziwiona zaczęła myśleć nad rzeczami niemożliwymi. Wierzyła w magię od dziecka, ale teraz pojawiła się naprawdę. Według dziewczyny to było niesamowite, jednak zawodowe czarownice nic nie widziały w tym nadzwyczajnego.


Wzięła filiżankę do ręki i zapragnęła ciepłej owocowej herbaty. Był jednak mały problem. Jak na skraju lasu znaleźć dzbanuszek z napojem? Zobaczyła, że jej filiżanka się napełnia, spojrzała do góry i tak to był dzbanuszek z jej wymarzoną herbatką. No tak była w zaczarowanym świecie, tutaj dzieją się niemożliwe rzeczy.


Dziewczyna chciała napić się herbaty jednak była z zbyt gorąca. Odczekała chwile dmuchnęła i napój stał się idealny do picia. Sprawiło jej to ogromną radość, móc pić z latającego garnuszka. W rzeczywistości nie miała by takiej okazji. Korzystając przechyliła filiżankę.


Kiedy filiżanka była już pusta, dziewczyna przechyliła ją jeszcze bardziej by wypić ostatnie krople. Nagle zaczęła być coraz mniejsza i mniejsza, aż wpadła do filiżanki. Uśmiechnęła się ze zdenerwowania i wyjrzała zza ściany.


Nagle filiżanka obsunęła się z pieńka, a dziewczyna upadła na ziemię. Leżała tak parę minut i po chwili obudziła się. Nie była już mała istotką. Zyskała swoje normalne rozmiary, a filiżanka znikła.

Wiedziała, że wróci jeszcze do swojego magicznego świata. Patrzyła w dal z uśmiechem i tęsknotą. Teraz już wiedziała, gdzie jej miejsce i że jej życie nie jest wcale takie zwykłe. Jest przepełnione niemożliwymi rzeczami i wielką wyobraźnią.


Sięgnęła do kieszeni sukienki. Zobaczyła w nim asa karo. I wiedziała, że to znak wygrania wyobraźni nad rzeczywistością. Nie warto być zawsze realistą, bo czasem magia może się przydać każdemu z nas nawet w nieoczekiwanym momencie życia.


I poszła w dal nie zwracając uwagi na nic. Pozostał tylko wisior z pamiątką o tej krótkiej magicznej historii pewnej dziewczyny.



Fotograf: Frosted Crow Photo
Stylizacja: Cukierkowataa
Pomoc przy zdjęciach: Ula Nozderko
Czytaj dalej »

Jesień?!

Jesień co o niej powiesz? Jest złocista. Kolory dominują w porannej mgle. Można ją porównać do człowieka. Kiedy jest radosny, aż promienieje. Czasem deszcz ogarnia nas w smutku. Płaczemy, jesteśmy źli jak błyskawice. A za oknem leje jak z cebra, moknie cały świat w naszych łzach. Źle się dzieje, źle! Burza, grzmoty, szaleje wiatr! Nagle... Cisza, spokój. Pojawiają się promyki słońca. Widać zarys tęczy. Cudowna woń unosi się nad nami. Jest już dobrze. Mogę iść dalej.

Takie jest nasze życie. Czasem jest spokojnie, aż sami dajemy ciepło i dobro innym. Aż w pewnym momencie ktoś lub coś nas zdenerwuje, możemy wszystko rozwalić, mamy wzrok zabójcy. Ale kiedy uspokoimy się, znów jesteśmy tęczą i widzimy pozytywy. Identyczni jak natura. W końcu od niej pochodzimy, z nią powinniśmy żyć w zgodzie. Czasem to widać, kiedy jesteśmy smutni coś się dzieje to nawet chmury zachodzą na słońce. Powiązania z naturą, czy to nie piękne, kiedy jest harmonia. Wszystko współgra ze sobą, tworząc cichą muzykę natury. Usiądź z daleka od ludzi i wsłuchaj się. Słyszysz szum drzew (sssszzzszszsz), śpiew ptaków (ćwir ćwir)? Szczekanie psa... Grzmot? Nagły deszcz? To koncert dla ludzi. Darmowy, bez wejściówek, tu i teraz przed naszym nosem. Skorzystaj z zaproszenia natury i zobacz co ma ci do powiedzenia. Warto żyć zgodnie z nią.


Czytaj dalej »

Akcja Blogerzy Dzieciom Z Domów Dziecka!

Akcją kieruje Agata Aq z bloga http://siatkareczkablogaq.blogspot.com/  Stworzyła ona grupę na fb w której opisała w skrócie działanie akcji. LINK DO GRUPY

,,Pomyślcie sobie, że na świecie jest pełno dzieci, które co roku spędzają święta bez rodziców, w domu dziecka. Nie dostają wypasionych prezentów, czasami nie dostają ich wcale. Takich dzieci jest multum. Nawet gdybyśmy złączyli wszyscy swoje palce u rąk nie zliczylibyśmy ich wszystkich. Są biedne, bezbronne i w zupełności niewinne.
Współczuję im. Kiedy ja siedzę przy stole, otwieram prezenty często o nich myślę, o tym, że w tej chwili mogą płakać, albo być smutne.
Chciałabym w tym roku umilić im te święta! Nie chodzi o kupowanie żadnych MP4, tabletów i laptopów. Nie!
Takim dzieciom trzeba pokazać to, że są na świecie ludzie, którzy będą ich wspierali. Chciałabym, żeby każdy z was, kto bierze udział w tej akcji napisał jakiś list do sierocińca.
Może to być kartka świąteczna. Kupiona lub zrobiona samodzielnie. Rysunek, wierszyk lub cokolwiek innego co poprawiłoby nastrój tym dzieciom. :)
Oczywiście nie kierujcie tego do bezpośrednio jednej osoby! Napiszcie do wszystkich dzieci. :) ''
Agata tworzy również książkę z wierszami i opowiadaniami naszego autorstwa.

TERMINY:
Materiały do książki: 10 października
Zabawki: 30 listopada
Posty reklamujące akcje: do 15 listopada
Adresy domów dziecka: 10 grudnia

Reszta informacji jest na grupie. W tych terminach wysyłamy Agacie materiały, chęć że chcemy wysłać zabawkę itp...

Zapraszam do dołączania do grupy i kontaktu z organizatorką przez e-mail: siatkareczkaa00@gmail.com
Jeśli czyta to jakiś dom dziecka, również zapraszamy do współpracy.



,,Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat'' ~ Janusz Korczak
Czytaj dalej »

10♛ Wywiady z pasji

W tym miesiącu wywiad przeprowadziłam z Darią z bloga http://darriskablogerka.blogspot.com/
Jej pasją jest film. Coś co przynosi nam radość, dzięki właśnie nim możemy obejrzeć inspirujące sceny, które mogą pomóc nam w życiu. Zazwyczaj jeśli coś czytamy, bądź oglądamy to upodobniamy się do głównego bohatera. Widzimy co robimy źle, a co dobrze. Możemy tak zobaczyć swoje dobre i złe strony. Ale nie przedłużając zapraszam do wywiadu.

Opowiedz dlaczego taka pasja?

Daria - Filmy oglądam często. Lubię poznawać nowe języki, którymi sie posługują aktorzy. Przykładowo: młodzieżowy lub bardziej poważny.Czesto gdy obejrzę film robię analizę: co mi się podobało, a co nie. Jaki aktor grał dobra rolę, na przykład.

Czemu Twoja pasja jest wyjątkowa?!

Po prostu lubię ja, lubię o niej mówić i myśleć to jest coś co kocham.

Chciałabyś sama kręcić filmy?

Można tak powiedzieć, gdybym miała takie możliwości: sprzęt, ekipę to oczywiście ze tak.

I o czym one by były? Masz już jakieś pomysły?

Ze szczegółami nigdy się nie zastanawiałam, jednak chciałabym aby to były dramaty romantyczne. Takie sceny najbardziej lubię.

Masz ulubionych reżyserów, aktorów?

Aktorzy? Jasne jeżeli chodzi o polskich to tak: Jakub Wesołowski grał w "Czas honoru" a historie również lubię. Robert Pattinson to mój ulubiony aktor. Jeśli chodzi o reżyserów to nie mam.

Będziesz rozwijała w przyszłości swoją pasję np. kierunkiem aktorskim bądź reżyserskiej?

Daria - Oczywiście bym się starała abym się dostała do szkoły takiej w której bym mogła spełnić swoje wymagania.

Dzięki za wywiad.



Czytaj dalej »

Podróż do Danii - Witaj Kopenhago!

Mimo, że wakacje minęły chciałbym Wam pokazać miejsca, w których byłam. Jest to Kopenhaga - stolica Danii, oraz Tivoli Park, znajdujący się w niej. Jest to piękne miejsce, świeże powietrze, bo z każdej strony woda. Ludzie żyją takim samym szybkim tempem jak my, lecz jest jedna godzina, w której wszyscy się zatrzymują i patrzą jak wartownicy się zmieniają.



Zacznijmy od początku. W Danii byłam niestety tylko 2 dni, ale naprawdę dużo zobaczyłam. Pierwszego dnia poszliśmy do Tivoli Park. Było tam mnóstwo kolejek górskich, wieża ciśnień, pyszne lody, po prostu kocham je. Są po 30 koron duńskich, ale warto (30 koron duńskich = ok. 17zł). Ten park wygląda jak magiczna kraina. Można powiedzieć, że wszystko jest tam bajkowe.



Przejście przez tę bramę, jest jak druga strona lustra - zupełnie inny świat, w którym chce się zostać i ciągle czekać z radością, aby wsiąść do kolejki, do huśtawek kilkanaście metrów nad ziemią. Aby poczuć te emocje!






Bo emocjonującym dniu w Tivoli Park, spaliśmy w duńskiej szkole. Bardzo miło i przytulno. Dla nas była duża sala zabaw. Rozłożyliśmy śpiwory, karimaty i czekaliśmy na kolacje. Było też boisko, na którym graliśmy. Budynek był naprawdę duży, w końcu było tam przedszkole, podstawówka i liceum.





Mogłam również czytać duńską wersję Myszki Miki. (jakbym znała język)





Teraz czas na zwiedzanie Kopenhagi!








Niestety 2 dni szybko minęły i promem wracaliśmy do Polski. Na koniec śmieszne selfie ze znajomymi, które jest dowodem naszej dobrej zabawy na tym, krótkim, ale niezapomnianym pobycie.



Czytaj dalej »
Nie każdy dostrzega piękno. © 2018. Wszelkie prawa zastrzezone. Szablon stworzony z przez Blokotka