A cóż to za nowość?
Zapraszam was do niesamowitych wywiadów na moim blogu. Na początku będą one tylko z osobami szarymi, nie wyróżniającymi się z tłumu, ale niezwykłymi, ponieważ posiadają pasję, której poświęcają całe życie. Tego typu posty będą pojawiać się raz w miesiącu na moim blogu.
Pierwszą osobą, która zgodziła się na wywiad jest Alicja - pasjonatka koni.
Cukierkowataa - Witaj, Alicjo! Na początek powiedz mi, czemu Twoja pasja jest wyjątkowa, według Ciebie?
Alicja - W tej pasji wyjątkowe jest to, że każda jazda jest inna. Każda chwila jest piękna, chociaż czasem towarzyszą temu duże emocje, ponieważ jest to niebezpieczny sport. No i możliwość obserwacji tych pięknych istot.
Cukierkowataa - Jak zaczęła się Twoja pasja? Twoja miłość do koni?
Alicja - Moje zainteresowanie końmi tak na poważnie zaczęło się kiedy pojechałam z sąsiadka do jej brata obejrzeć nowo narodzonego źrebaka Jokera. Był to kucyk i nie był większy od psa. Bardzo mi się spodobał i zaczęłam go codziennie odwiedzać i opiekować się nim. Po pewnym czasie zaczęłam do siadać jego mamę. I tak to się zaczęło.
Cukierkowataa - Od ilu lat jeździsz?
Alicja - Od 3 lat.
Cukierkowataa - To spory okres czasu, Brałaś przez ten czas udział w zawodach? Może wygrałaś coś szczególnego?
Alicja - Udziału w zawodach nie brałam, ale mam zamiar wiosną. Od 2 miesięcy trwają przygotowania moje i konia.
Cukierkowataa - Na jakim koniu zwykle jeździsz oraz startujesz na zawodach?
Alicja - Jeżdżę na mojej klaczy małopolskiej Axa-mitce.